czwartek, 2 sierpnia 2012

Mus jabłkowy

                             Z jabłek od sąsiadki było najpierw ciacho. Jabłek było jeszcze sporo więc zrobiłam mus. Wyszedł pyszny, będzie na zimę do naleśników.


2,5 kg ( po obraniu ) jabłek papierówek
1,5 szk cukru

Jabłka umyj, obierz i pozbaw gniazd nasiennych za pomocą specjalnego nożyka.
Tak przygotowane wrzuć do garnka ( możesz pokroić na kawałki, ale ja tego nie robiłam bo jabłka i tak się rozpadną ).
Smaż na ogniu do momentu rozpadnięcia się owoców ( u mnie to trwało jakieś 10 minut ).
Dodaj cukier i smaż jeszcze około 5 minut aż cukier się rozpuści.
Odstaw na 10-15 minut.
Gotowy mus przełóż do wyparzonych słoiczków ( u mnie o pojemności 300 ml ).
Zakręć zakrętkami, i wstaw do garnka z wodą i pasteryzuj 8-10 minut.
Po wyjęciu słoiki możesz odwrócić do góry dnem ale ja tak nie robię.
Z tej porcji wyszło mi 9 słoików.

5 komentarzy:

  1. zazdroszczę dobrobytu. Ja ani działki, ani ogródka ehhh ;/
    pozdrawiam,
    Szana
    www.gastronomygo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te jabłuszka mam dzięki uprzejmości sąsiadki. Ja mam jedno drzewko, ale to są późniejsze jabłka.

      Usuń
  2. okej, teraz będą pytania głupko co jego mama nie robiła takich rzeczy
    smażyć jabłka, czyli jak?
    dać olej? kiedy dać cukier?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się mówi, że smażyć, wrzucić do garnka i na ogniu podgrzewać aż się zagrzeją i rozdrobnią od czasu do czasu mieszając, oleju nie dajemy. A jeśli chodzi o cukier to w poście jest napisane, że po 10 minutach, zależy jak szybko jabłka się rozlecą.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. uwilbiany! a ja kilka słoiczków zawsze małych, z cynamonem robię. jak dżem!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.