czwartek, 2 kwietnia 2015

Ale meksyk czyli schab po meksykańsku

                                    Piekąc mięsa do pieczywa zastanawiam się co zrobić aby ich smak nie był ciągle taki sam. Bo w nadmiarze wszystko się znudzi. A chodzi o to aby było smacznie i inaczej. Tak sobie dumałam i postanowiłam wykorzystać tym razem do schabu przyprawy meksykańskiej. I muszę przyznać, że to było dobre posunięcie. Mięsko smaczne i inne. Na świąteczny stół idealne ale oczywiście nie tylko świąteczny.



1,5 kg schabu bez kości
Marynata :
1 łyżka soli peklowej
1 łyżeczka soli morskiej
1,2 łyżeczki czarnego świeżo mielonego pieprzu
1 łyżeczka słodkiej papryki
3 łyżki przyprawy meksykańskiej

Schab umyć, osuszyć.
Składniki marynaty wymieszać i marynatą dokładnie natrzeć schab z każdej strony.
Ułożyć do w naczyniu, zakryć i wstawić do lodówki na trzy dni dwa razy dziennie obracając mięso.
Po upływie potrzebnego czasu mięso włożyć do blaszki ( u mnie dodatkowo wyłożonej papierem do pieczenia ) a potem wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni na 1,5 godziny.
Upieczony schab wystudzić a potem schować do lodówki, kroić w cienkie plastry i podawać zamiast wędlin. 

Nie zapomnijcie kliknąć w gazetkę i zobaczyć co też ciekawego jest w promocyjnych cenach


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.