Dziś rogale ale nie marcińskie.
Co prawda z białym makiem ale do marcińskich im daleko.
Ciasto jest zwykle drożdżowe a nie na typowo marcińskie rogale.
Może się skusze i powalczę na 11 listopada z tymi prawdziwymi.
Kto wie ???
Do maku dodałam pyszne bakalie Plenus
ciasto :
500 g mąki pszennej typ 500
125 g margaryny
4 łyżki cukru
1 szk mleka
1 jajko ( duże )
30 g świeżych drożdży
nadzienie :
300 g białego maku
100 g daktyli suszonych
100 g moreli suszonych
100 g rodzynek malayer
lukier :
1 szk cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki mleka
Mleko podgrzać w rondelku.
Dodać cukier i drożdże oraz 2 łyżki mąki, dokładnie wymieszać i zostawić zaczyn do wyrośnięcia.
Margarynę stopić w drugim rondelku i wystudzić.
Mąkę wsypać do miski, wbić jajko, dodać zaczyn i wymieszać.
Wlać tłuszcz i wyrobić ciasto.
Odstawić do wyrośnięcia.
Mak sparzyć wrzątkiem i zmielić w maszynce do mięsa na najdrobniejszym sitku.
Morele, daktyle i rodzynki namoczyć w ciepłej wodzie, odcedzić i wrzucić do rozdrabniacza, wymieszać z makiem.
W razie konieczności dosłodzić.
Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części, rozwałkować na koła i pociąć na 8 części ( trójkątów ) każdą.
Na każdy kawałek ciasta rozłożyć nadzienie i zwinąć rogale.
Układać je na blachach do pieczenia i zostawić do wyrośnięcia.
Piec 25 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni z termoobiegiem.
Upieczone wystudzić i polać lukrem.
Piękne!
OdpowiedzUsuńPiję akurat przedpołudniową kawę, i byłyby akurat...
Pozdrowienia!
Dzięki Amber.
UsuńPozdrawiam i wysyłam kawałek ciasta do tej kawki :)