Do zrobienia tej papryki przymierzałam się już od dawna. W końcu postanowiłam zrobić kilka słoiczków na próbę. Jeśli nam zasmakuje to wprowadzę ją na stałe. Wbrew pozorom nie robi się jej długo, najwięcej czasu trzeba poświęcić na oczyszczenie i pokrojenie.
15 sporych papryk
1,5 szk octu
1,5 szk wody
3 łyżki cukru
1,5 łyżki soli
kilka liści laurowych
kilka kulek ziela angielskiego
1 łyżeczka czarnego pieprzu ziarnistego
1 musztarda sarepska (240g)
5 łyżek musztardy grillowej
3/4 szk oleju
Papryki umyj, usuń gniazda nasienne i pokrój w paski. Wrzuć do gara, wlej wodę i ocet oraz pozostałe składniki oprócz oleju i musztardy. Zagotuj, gotuj na małym ogniu 5 minut. Odcedź paprykę na sicie i wystudź. Wymieszaj olej z musztardą a potem dokładnie połącz z papryką. Nakładaj do skoków, zakręć i odstaw w chłodne miejsce. Ja schowałam do lodówki.
Tej papryki się nie pasteryzuje i podobno ma wytrzymać całą zimę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.