- 2 żółtka
- 300 g mąki koszalińskiej
- 150 g masła
- 30 g brązowego cukru
- 30 g białego cukru
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
Ciasto na kruche babeczki można przygotować ręcznie ale też i za pomocą
robota. Tak więc składniki na ciasto umieścić w misce robota z nożami do
siekania. Włączyć na najwyższe obroty i pulsacyjnie połączyć składniki
aż zbiją się w kulę. Należy uważać aby robot się nie przemieszczał.
Gotowe ciasto wyjąć z miski robota, zawinąć w folię spożywczą i
schłodzić w lodówce przez co najmniej 30 minut. Po tym czasie
przygotować foremki. Z ciasta odrywać kawałki wielkości orzecha
włoskiego, robić kulki i wylepiać foremki ciastem, po czym nakłuć
widelcem. Foremki ułożyć na kratkę lub blachę z wyposażenia kuchenki i
wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 10 minut. Po
upieczeniu wyjąć babeczki z foremek, wystudzić i przełożyć do szczelnego
naczynia. Najlepiej próżniowego z pompką i odessać nadmiar powietrza.
Gotowe babeczki można przechowywać kilka dni a potem zrobić dowolne
słodkie nadzienie i napełnić babeczki.
Takie foremki piekę zarówno słodkie,jak i słone.
OdpowiedzUsuńMąki koszalińskiej nie widziałam w Warszawie.
To jakaś szczególna mąka?
Mąka koszalińska to jest mąka produkowana w moich stronach a konkretnie w Stoisławiu pod Koszalinem. Tak więc mamy swoje regionalne mąki i kasze :)
Usuńja bym chyba zjadła takie babeczki od razu. :)
OdpowiedzUsuńMusze w końcu napiec takich korpusów, i będzie jak znalazł jak Zuza przyjedzie;)
OdpowiedzUsuń