Strony

piątek, 11 stycznia 2013

Zakwas żytni chlebowy

                               Kilka razy robiłam podejście do zrobienia swojego zakwasu na chleb. I co ? Za każdym razem myślałam, że robię coś źle. Okazało się, że marnowałam w ten sposób dobry zakwas. Ile z tego chleba by było ? Teraz dzięki Edytce ( dziękuję Edytko ), która napisała dokładnie co i jak mogę eksperymentować z pieczywem.

  • 2 szk mąki żytnie typ 720 ( 4 x po 1/2 szk )
  • 2 szk letniej wody ( 4 x po 1/2 szk przegotowanej )
  •  
  •  PRZYGOTOWANIE:
    Dzień pierwszy : Do czystego słoika co najmniej o pojemności 500 ml wsypać 1/2 szklanki mąki żytniej i wlać 1/2 ciepłej wody ( ale nie gorącej ). Za pomocą najlepiej mątewki dokładnie wymieszać mąkę z wodą aby nie było grudek. Słoik zakryć ściereczką i postawić w ciepłe miejsce z temperaturą około 25 stopni ( u mnie w pobliżu kominka ). Po 12 godzinach zawartość słoika wymieszać i ponownie odstawić w ciepłe miejsce.

    Dzień drugi : Do słoika wsypać 1/2 szklanki mąki i wlać 1/2 szklanki ciepłej wody i dokładnie wymieszać. Zakwas zostawić w spokoju na 12 godzin a potem znowu zamieszać.

    Dzień trzeci : Ponownie trzeba dosypać 1/2 szklanki mąki i dolać 1/2 szklanki ciepłej wody i wymieszać. Znowu odstawić na 12 godzin i znowu zamieszać.

    Dzień czwarty rano : Znowu wsypać 1/2 szklanki mąki i 1/2 szklanki wody i wymieszać aby nie było grudek. Tak dokarmiony zakwas po 3 godzinach można już użyć do wypieku chleba, jednak gdy zakwas jest świeży można zasilić ciasto na chleb drożdżami.

    Gotowy zakwas wstawić do lodówki i dokarmiać go najlepiej co tydzień. Wyjąć zakwas z lodówki niech trochę złapie temperatury, dodać mąkę i wodę i zostawić tak na jakieś trzy godzinki. Jeśli nie pieczemy zakwas wstawić do lodówki. Z czasem ścianki słoika będą oblepione suchym zakwasem, warto więc co jakiś czas przelać go do czystego i wyparzonego słoika. 

     Przepis zaczerpnęłam od Edytki http://www.gotujmy.pl/zytni-zakwas-chlebowy,przepisy,171540.html, 
    można też go znaleźć na Jej blogu : http://kuchennezapiskiedyty.blogspot.com/2013/01/zytni-zakwas-chlebowy.html

2 komentarze:

  1. Ależ proszę Cię bardzo Ewuniu, nie ma za co dziękować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie, krok po kroku, czegoś takiego szukałam, dziękuję. Brygida

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.