Przeglądając różne blogu natknęłam się na blogu Kingi Paruzel na przepis na pieczoną ciecierzycę.
Dużo czytałam o takiej ciecierzycy, że jest smaczna.
Postanowiłam ją zrobić.
Fajna propozycja do chrupania zamiast niezdrowych chipsów czy innych tego typu przekąsek.
Moja nie wyszła tak ładna ale była smaczna.
Może i Wy się skusicie i zrobicie ?
2 szk ciecierzycy ( suchej ) Kłos Pol
1 łyżka oleju rzepakowego
1 łyżeczka soli himalajskiejvKłos Pol
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki kurkumy
3 szczypty mielonego chili
Wieczorem zalać ciecierzycę wodą i moczyć 12 godzin a potem ugotować do miękkości.
Zajmie to godzinkę ( możecie użyć gotowej z puszki ).
Odcedzić, osuszyć na papierowym ręczniku i wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Potem wyjąć blachę z piekarnika i ziarna wymieszać w misce w przyprawach a następnie znowu wysypać na blachę i piec kolejne 15 minut.
Najlepiej spożyć tego samego dnia.
Jeśli dobrze nie osuszycie ciecierzycy nie będzie chrupiąca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.