Zostały mi pieczone udka z obiadu. A jako, że kombinuję z air fryerem to postanowiłam zrobić próbę upieczenia pasztetu. Dorzuciłam cukinię, którą uwielbiam, dodałam to o owo i wyszedł całkiem fajny pasztet. Nic się nie zmarnuje, a taki domowy pasztecik to jest to.
Oczywiście powinnam spróbować gdy dobrze się schłodzi, ale spróbowałam wczoraj taki jeszcze letni.
Dziś jest lepszy, fajnie się smaruje i smaki się przegryzły.
Pasztet z pieczonego kurczaka z cukinią z air fryer
500 g pieczonych udek (waga po usunięci kości)
1 średnia cukinia
2 łyżki prażonej cebulki
1/2 szk posiekanego szczypiorku
2 jajka
3 łyżki oleju
1 łyżka kaszy manny
Do smaku: sól, pieprz, czosnek granulowany, ostra papryka, cząber
Cukinię zetrzyj na tarce o grubych oczkach.
Mięso z kurczaka wrzuć do rozdrabniacza i zmiksuj.
Wszystkie składniki pasztetu umieść w misce, dokładnie wymieszaj.
Naczynie żaroodporne wysmaruj dodatkowo olejem, wyłóż masę, wyrównaj powierzchnię i posyp tartą bułką.
Zapiekaj w air fryer 30 minut w 165 stopniach.
Pasztet wystudź (ja próbowałam jeszcze letni), po wystudzeniu schłodzić w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.