środa, 13 sierpnia 2025

Salceson

                   Jest i on, mój pierwszy salceson. Bardzo lubię i czasami kupowałam w sklepie. Postanowiłam w końcu zmierzyć się ze zrobieniem swojego. Tak prezentuje się mój pierwszy salceson. Do zrobienia zainspirował mnie przepis Wędkarza z Kornwalii.

Jak to mówią pierwsze koty za płoty, na pewno będę robiła i jeszcze podejmę się zrobienia czarnego.


Salceson



1 golonka (1,3 kg)

4 ozorki wieprzowe 

2 serca wieprzowe 

10 kulek ziela angielskiego 

8 liści laurowych 

Do smaku: sól, pieprz czarny, czosnek granulowany, kminek, majeranek

Umyta golonkę, serca i ozorki włożyć do garnka i zalać wodą tak aby przykryła składniki. Dodać ziele i liście i gotować do miękkości. Potem wszystko przestudzić, obraź ze skórki ozory i usunąć ewentualne nieczystości z serc. Wszystko pokroić na kawałki i dodać przyprawy. Do mięsa wlać 1,5 szklanki wywaru z gotowania mięs. Wszystko wymieszać o ewentualnie jeszcze doprawić. Osłonkę (u mnie tekstyla) wcześniej moczyć 30 minut w ciepłej wodzie. Masą napełnić osłonkę i dobrze zawiązać koniec.

Salceson parzyć 1,5 godziny w 85 stopniach (jeśli macie naturalną osłonkę temperatura 70 stopni). Najpierw trzeba zagrzać wodę, a dopiero włożyć salceson.

Po tym czasie wyjść salceson i włożyć do zimnej wody na 15 minut. Następnie zostawić jeszcze do całkowitego wystudzenia i schować do lodówki.

Kroić po porządnym schłodzeniu.

Smacznego.


Salceson

Salceson


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.