Szukaj na blogu

wtorek, 13 listopada 2012

Skrzydełka teryiaki z miodem

                      Nadszedł czas testów. A testuję obecnie kolejne  przyprawy firmy Kotanyi. Przyprawy te są dobrze znane, ale młynki w jakich się one znajdują to dla mnie nowość. Mam w domu wiele młynków tej firmy, ale te nowe są rewelacyjne. Nowe młynki Kotanyi mają możliwość mielenia w dwóch grubościach, i teraz każda linia przypraw ma przypisany inny kolor. Bardzo to ułatwia w przygotowaniu potraw lub deserów. Dziś przetestowałam młynek z solą morską i pieprzem kolorowym. Nowe młynki sprawdzają się w 100 %.


  • 8 skrzydełek z kurczaka
  • 1 łyżka płynnego miodu
  • 1/4 łyżeczki pieprzu kolorowego grubo mielonego
  • 1/2 łyżeczki soli morskiej grubo mielonej
  • 6 łyżek marynaty teryiaki
  • 1 łyżeczka ostrej papryki
PRZYGOTOWANIE:
Skrzydełka umyć i oczyścić ewentualne nieczystości. Do woreczka przeznaczonego do żywności włożyć skrzydełka, dodać wszystkie przyprawy. Woreczek zawiązać i przez chwilę masować zawartość woreczka pokrywając wszystko przyprawami. Tak przygotowane włożyć do lodówki na co najmniej godzinę. Po tym czasie odwiązać woreczek i całą zawartość przełożyć na blachę do pieczenia. Skrzydełka piec w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 45 minut. 


Autor: o
Etykiety: ,

2 komentarze:

  1. H.T.13 listopada 2012 16:23

    Hej,Ewo,hej:-)
    Skrzydelka teryiaki sa w sam raz dla mnie:-)
    Bardzo fajny przepis,oraz dobor przypraw.Wdroze w kuchenne rytualy na pewno.
    U nas jest taki sklepik'zywnosc z calgo swiata'-prowadzony przez dwoch Hindusow.Maja w nim tyle przypraw,ze az sie w glowie kreci.Wielu z nich w ogole nie znalam,ale oni wszystko wyjasniaja,okreslaja smak,'moc'i zastosowanie,wiec sprobowalam tez kilku nowosci.
    Dzieki i pozdrawiam-Halinka-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa w kuchni14 listopada 2012 13:23

      oj chciałabym mieć taki sklepik pod nosem.
      Pozdrawiam Halinko :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)