wtorek, 2 października 2012

Jabłkowo-śliwkowo-brzoskwiniowa rozkosz

                                         Nie ma to jak pyszna tarta bez pieczenia z owocami. A na dodatek ładnie sie prezentuje i znika ze stołu w ekspresowym tempie.


  • 200 g herbatników Petiitki
  • 70 g margaryny Kasia
  • 100 g mlecznej czekolady
  • 5 średnich jabłek
  • 2 brzoskwinie
  • 2 śliwki okrągłe
  • 100 ml wody
  • 1 galaretka cytrynowa
  • 1 łyżka cukru ( jeśli jabłka są kwaśne )
  • 200 ml śmietany 30 %
  • 1 śmietan fix
  • 1 cukier waniliowy
  • złote i srebrne perełki cukrowe
PRZYGOTOWANIE:
Herbatniki wrzucić do rondelka i tłuczkiem je rozdrobnić. Kasię roztopić a czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Do herbatników wlać margarynę i czekoladę. Wszystko wymieszać, tak przygotowaną kruszonkę wyłożyć do tortownicy, wyrównać powierzchnie i wstawić do lodówki aby masa zastygła. Jabłka i dwie brzoskwinie obrać ze skórki. Z jabłek sunąć gniazda nasienne a z brzoskwiń pestki, pokroić w kostkę. Wrzucić owoce na patelnię, wlać wodę i dusić około 5-7 minut. Następnie wsypać galaretkę i dokładnie wymieszać ją z owocami. Schłodzoną i tężejącą masę owocową wyłożyć na ciasto i wstawić do lodówki do całkowitego stężenia. Gdy galaretka będzie już ścięta ubić śmietanę z cukrem waniliowym wymieszanym ze śmietan fixem. Śmietankę wyłożyć na galaretkę lub wycisnąć szprycą, zrobić widelcem wzorki. Brzegi ciasta udekorować plasterkami śliwek i na środku posypać perełkami.


6 komentarzy:

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.