W moim rodzinnym domu na Święta Wielkanocne nie piekło się mazurków, przynajmniej ja nie pamiętam aby moja mama je piekła. Ja również ich nie piekłam. Postanowiłam to zmienić i pierwszy raz w życiu upiekłam mazurek. Mój jest pomarańczowo cytrynowy.
Mazurek pomarańczowo cytrynowy |
Ciasto :
125 g margaryny Kasia
1/2 szk cukru
1 jajko
1 łyżka cukru waniliowego
2 łyżki kwaśnej śmietany
2 szk maki krupczatki
Masa :
1 cytryna
2 pomarańcze
250 g cukru
100 ml wody
3 łyżki płatków migdałowych
Dekoracja :
morele suszone
migdały blanszowane
kolorowa posypka do ciast
odrobina skórki pomarańczowej i cytrynowej
listki bukszpanu
Dodatkowo :
1 białko
Mazurek w po udekorowaniu |
Mąkę wsypać do miski, dodać pokrojoną zimną margarynę i pozostałe składniki na ciasto i posiekać je nożem.
Szybko zagnieść ciasto, zawinąć je w folię spożywczą i włożyć do lodówki do schłodzenia na około 30 minut.
Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki, podzielić na dwie części.
Jedna z nich rozwałkować i wyłożyć nią blachę o wymiarach 33 x 21 wyłożoną papierem do pieczenia.
Ciasto nakłuć widelcem i posmarować rozmąconym białkiem.
Z reszty ciasta zrobić ozdobną ramkę.
Ciasto piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 20-25 minut.
Po upieczeniu wyjąć blachę z ciastem i je wystudzić.
Pomarańcze i cytryny sparzyć.
Z pomarańczy i cytryny wyciąć paseczki i zostawić do dekoracji.
Resztę owoców zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Wybrać pestki, które ewentualnie wpadną do startej masy.
Starte pomarańcze i cytrynę przełożyć do rondelka, wlać wodę, dodać cukier i smażyć około 25 minut mieszając i uważając aby się masa nie przypaliła.
Na koniec wsypać płatki migdałowe i wymieszać.
Masę przełożyć na upieczony spód mazurka.
Rozsmarować ją równo i udekorować morelami, migdałami, bukszpanem i paseczkami owoców oraz posypką.
Mazurek zostawić do całkowitego wystygnięcia masy.
Przy jedzeniu listki bukszpanu usunąć.
Piękny wyszedł ten mazurek! Ja jutro zabieram się za mój, chyba zrobię kajmakowy, ale nie jestem jeszcze pewna...
OdpowiedzUsuńzazdroszczę bo u nas w tym roku chyba nie będzie...
OdpowiedzUsuń