W necie znalazłam kilka przepisów na ten chleb.
Do ciasta dodaje się ocet balsamiczny ale odrobinę.
Chleb upiekłam na zakwasie pszennym z mąki typ 1850.
Mąkę taką mam od Kłos Pol, z którym współpracuję już jakiś czas.
Mąki są świetne i zawsze świeże.
A chleb pycha - polecam.
375 g letniej wody
10 g świeżych drożdży
250 g zakwasu pszennego ( zakwas z mąki pszennej typ 1850 )
1 łyżeczka cukru
400 g mąki pszennej chlebowej typ 750 Kłos Pol
200 g mąki pszennej typ 1850 Kłos Pol
2 łyżki octu balsamicznego
2 łyżeczki soli
1 jajko
2 łyżki mleka
olej do posmarowania formy
otręby pszenne prażone do wysypania formy
Wodę, drożdże i cukier dokładnie wymieszać na przykład w rondelku i zostawić na 15 minut.
Po tym czasie zaczyn przelać do misy robota, założyć hak do wyrabiania ciasta.
Obie mąki wymieszać z solą.
2/3 mąki wsypać do misy robota, wlać ocet, dodać zakwas i mieszać 5 minut.
Potem zakryć misę folią spożywczą i zostawić ciasto do wyrośnięcia.
Gdy podwoi objętość dodać resztę mąki i znów wyrabiać hakiem kilka minut.
Ciasto ma być lepkie.
Formę wysmarować olejem i wysypać otrębami a potem wyłożyć ciasto do formy.
Zakryć folią spożywczą i zostawić do wyrośnięcia.
Gdy ciasto będzie równe z brzegiem blaszki posmarować wierzch jajkiem wymieszanym z mlekiem.
Blaszkę wstawić do piekarnika nagrzanego do 230 stopni i piec 10 minut a potem zmniejszyć do 200 stopni i piec jeszcze 35 minut.
Upieczony chleb wyjąć z formy i wystudzić na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.