wtorek, 16 lutego 2016

Zakwas pszenny

Bardzo lubię domowe pieczywo.
Przeważnie jest ono na drożdżach ale czasami też na dobrym domowym zakwasie.
Tym razem postanowiłam zrobić zakwas pszenny.
A w przygotowaniu go pomogła mi świetna mąka typ 1850.
Możecie ją kupić przez internet w Kłos Pol.
Ja z nimi współpracuję od dłuższego czasu i mogę stwierdzić, że mąki są bardzo dobre a zakwas wyszedł idealny.
Teraz tylko go dokarmiać i piec.
Wcześniej podałam Wam przepis na chleb na zakwasie pszennym o nazwie San Francisco.
A niebawem dodam wpis na kolejny i pyszny z moimi ulubionymi dodatkami czyli pestkami dyni i prażoną cebulką.
Ale o tym niebawem a teraz zapraszam po przepis na zakwas.


100 g mąki pszennej typ 1850 Kłos Pol
150 g letniej wody
4 x 25 g mąki pszennej typ 1850
4 x 25 g letniej wody

Do czystego i wyparzonego słoika wlać 150 g letniej wody i wsypać 100 g mąki.
Dokładnie wymieszać drewnianą łyżką i zakryć słoik na przykład gazą.
Odstawić słoik w ciepłe miejsce ( temp. 25 - 30 stopni ) i zostawić na 24 godziny.
Potem co 12 godzin dodawać po 25 g mąki i wody za każdym razem dokładnie mieszając.
Przed dokarmieniem należy pamiętać aby odrzucić połowę zakwasu i wtedy dosypać porcję mąki i dolać porcję wody.
Zakwas powinien ładnie bąbelkować i mieć kwaskowy zapach.
Po upływie tego czasu można już zakwas wykorzystać do wypieku chleba.
Z młodego zakwasu należy zostawić część do  kolejnego dokarmienia a na pozostałym zrobić ciasto.
Można dodać troszkę drożdży do ciasta.
Gdy zakwas będzie starszy nie będzie takiej potrzeby.
Zakwas należy dokarmiać co tydzień i przechowywać w lodówce.
Przed kolejnym pieczeniem wyjąć na 3 godziny z lodówki, dokarmić i po godzinie lub dwóch można robić ciasto na chleb.
Ponownie dokarmić i wstawić do lodówki.
Po każdym tygodniowym dokarmieniu zakwas przełożyć do czystego słoika.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.