Mój młodszy synek z ciast najbardziej uwielbia babki.
Na jego życzenie mamy dziś babkę, która na pewno zagości na wielkanocnym stole.
Oczywiście będą też inne ciacha ale jeszcze nie wiem jakie.
A tymczasem zapraszam po przepis na zebrę.
Inspiracją była zebra Izy z bloga Smaczna Pyza, ale ja dodałam cytrynowe smaki.
250 ml białej oranżady
200 ml oleju rzepakowego klik
4 łyżki soku z cytryny
250 g cukru
400 g mąki pszennej typ 500 Kłos Pol
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 czubata łyżka kakao klik
1 czubata łyżka mąki pszennej typ 500
lukier :
5 łyżek cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
Jajka wbić do misy robota i ubijać je dodając cukier.
Gdy już zrobi się puszysta masa dodawać na przemian po łyżce mąki zmieszanej z proszkiem do pieczenia ( przesianej ) i oleju oraz oranżady wymieszanej z sokiem z cytryny.
Gdy masa jest gotowa podzielić ja na dwie części.
Do jednej dodać mąkę a do drugiej kakao i obie masy wymieszać.
Tortownicę o średnicy 21 cm z kominkiem posmarować margaryna i wysypać bułką tartą.
Ciasto kłaść na przemian po dwie, trzy łyżki ciemne na jasne dookoła kominka.
Zebrę piec 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Upieczoną wystudzić na kratce i polać przygotowanym lukrem.
A do świątecznych wypieków przydadzą się
Zrobię! :)
OdpowiedzUsuńTo poproszę foteczkę, z wielką radością dodam ją do albumu zdjęć dań wykonanych przez czytelników bloga :)
UsuńWspaniała babeczka, z chęcią bym teraz zjadła kawałek :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :)
UsuńPokaźna i efektowna wyszła Ci ta zebra :) Oj zjadłabym!
OdpowiedzUsuń