Mamy grudzień, a to znak aby zacząć piernikowe szaleństwo. Ja pierwszą turę już upiekłam. Szukałam idealnego przepisu i ten chyba zagości u nas na dłużej bo pierniczki są od razu mięciutkie. Polecam.
A do pierniczków użyłam mąki od Zespół Młynów Jelonki
Na pierniczki:
200 g masła
300 g płynnego miodu
2 czubate łyżki przyprawy do piernika
2 czubate łyżki kakao
100 g cukru
2 jajka
100 ml gorącej wody
3/4 łyżki sody oczyszczonej
780 g mąki pszennej
Lukier:
700 g cukru pudru
100 ml mleka
Do rondelka lub garnka włóż masło, dodaj miód i podgrzewaj na małym ogniu. Po chwili dodaj kakao i przyprawę do piernika i podgrzewając mieszaj do momentu aż składniki się połączą. Następnie jajka ubij z cukrem, dodaj do nich sodę i wlej wodę. Chwilę miksuj. Do drugiej miski przelej masę jajeczną, masło z miodem i przyprawami i wsyp mąkę. Łopatką lub innym narzędziem dokładnie wymieszaj ciasto. Miskę zakryj ściereczką i zostaw ciasto na 20 minut. Potem wałkuj porcję ciasta na placki o grubości około 6-8 mm i wycinaj pierniczki foremkami. Na blachy z wyposażenia piekarnika wyłożone papierem do pieczenia kładź delikatnie pierniczki uważając aby ich nie uszkodzić bo ciasto będzie miękkie. Piecz pierniczki w 195 stopniach przez 8-10 minut w zależności od ich wielkości i grubości. Gdy pierniczki się pieką dokładnie wymieszaj lukier i przygotuj sobie kratkę do studzenia. Pod nią połóż papier do pieczenia. Każdą partie pierniczków po upieczeniu zostaw na chwilę po czym każdy osobno jeszcze ciepły pierniczek zanurzaj w lukrze. Następnie kładź na kratce i zostaw do wystudzenia i zastygnięcia lukru. Jeśli zrobisz to za szybko lukier podczas przenoszenia może pękać. Zupełnie wystudzone pierniczki schowaj w szczelnym naczyniu.
Podobno wytrzymają miesiąc, ale nie ma szans, znikną znacznie szybciej. Pierniczki są od razu mięciutkie i pyszne.







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.