Dziś miałam piec paszteciki do barszczu na Wigilię ale poszłam troszkę w drugą stronę i zrobiłam pyszne kruche ślimaczki. Pójdą do zamrożenia a potem na chwilkę do piekarnika i będą jak znalazł. Po co stać przy garach od świtu do nocy jak można niektóre dania zrobić wcześniej i zamrozić ? Ja właśnie to co mogę przygotuję wcześniej, gdy byłam młodą mężatką to tak było, że stałam w kuchni i stałam. Z biegiem lat bardzo ułatwiłam sobie pracę i już nie jestem taka zmęczona przygotowaniami do świąt.
rozwiń i czytaj przepis :
Ciasto :
200 g margaryny do pieczenia
1 łyżeczka soli
4 szk mąki pszennej typ 500
2 jajka ( osobno żółtko, osobno białko )
6 łyżek jogurtu naturalnego
Farsz :
350 g ugotowanej kapusty kiszonej
2 duże cebule
300 g ugotowanych suszonych grzybów
sól do smaku
pieprz do smaku
kilka łyżek oleju do smażenia
Margaryna, jajka i jogurt powinny być zimne prosto z lodówki.
Do miski robota z nożami do siekania przełożyć wszystkie składniki na ciasto ( oprócz białek ) i połączyć w zbryloną kulę.
Potem wyjąć je z miski robota szybko zagnieść i zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na dwie godziny.
Cebulę, ugotowaną i odciśniętą kapustę oraz ugotowane i odciśnięte grzyby pokroić ale cebule osobno.
Na patelni rozgrzać kilka łyżek oleju, wrzucić cebulę i podsmażyć ją, dodać potem kapustę i grzyby i smażyć farsz 5 minut od czasu do czasu mieszając.
Doprawić do smaku i wystudzić.
Po upływie żądanego czasu wyjąć ciasto z lodówki, podzielić na 4 części.
Wałkować na cienkie podłużne placki, na każdy placek wyłożyć farsz ( także podzielony na 4 części ), rozsmarować go po plackach i zwijać w roladki zaczynając od węższego boku.
Potem kroić roladki w plastry o grubości około 1 cm i układać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Każdy ślimaczek smarować roztrzepanym białkiem i piec 25 - 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni na złoty kolor.
Podawać najlepiej z czerwonym barszczykiem.
poniedziałek, 16 grudnia 2013
4 komentarze:
Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tez zawsze robię w tradycyjnej formie, ale ślimaczki też zachęcają :)
OdpowiedzUsuńsmaczne, lubię takie zawijańce, z tym farszem nie jadlam, ale smak mogę sobie wyobrazić, na pewno pyszny :)
OdpowiedzUsuńSmakowite.Chyba w tym roku się skuszę na takie ślimaczki zamiast pasztecików.
OdpowiedzUsuńSą smaczne - polecam. Można zamrozić a potem zagrzać w piekarniku bo ciepłe smakują lepiej.
OdpowiedzUsuń