Dawno nie piekłam sernika.
Kupiłam fajna czekoladę z marcepanem taką w kostkach.
Myślałam, myślałam i wymyśliłam, że dodam ja do sernika.
Wcześniej trochę potraktowałam ją rozdrabniaczem, posklejała się ale w masie serowej pięknie rozdzieliła i w efekcie po upieczeniu powstał sernik taki marmurkowy.
Sernik wyszedł smaczny i mięciutki.
1 szk cukru pudru
180 g jogurtu naturalnego
150 g czekolady z marcepanem
1 budyń waniliowy
okrągłe biszkopty
Polewa :
1 łyżka masła
2 łyżki kakao
2 łyżki mleka
3 łyżki cukru
1 listek żelatyny
cukrowe perełki złote i srebrne do dekoracji
Dno tortownicy o średnicy 23 cm wysmarować masłem i wyłożyć biszkoptami ( ja użyłam z silikonowymi bokami więc boków nie smarowałam )
Białka oddzielić od żółtek.
Żółtka przełożyć do miski, wsypać cukier puder i mieszać chwilę, potem wsypać budyń, wymieszać.
Następnie dać jogurt, serek waniliowy i twaróg i połączyć składniki mieszając mikserem.
Czekoladę rozdrobnić w rozdarniaczu, dodać do masy serowej i wymieszać.
Białka ubić na sztywną pianę i porcjami dodawać do masy serowej mieszając delikatnie a potem masę przełożyć do tortownicy.
Sernik piec 30 minut w temperaturze 180 stopni a potem jeszcze 40 minut w temperaturze 160 stopni.'
Upieczony sernik zostawić do wystudzenia przy uchylonych drzwiczkach a potem wstawić go do lodówki.
W rondelku umieścić składniki polewy z listek żelatyny namoczyć w zimnej wodzie.
Składniki w rondelku podgrzewać na maleńkim ogniu i mieszać aż się połączą a cukier rozpuści.
Dodać do polewy namoczoną i odciśniętą z wody żelatynę i wymieszać aż żelatyna się rozpuści.
Polewę schłodzić i jeszcze płynną polać sernik, posypać perełkami i wstawić sernik do lodówki do stężenia polewy.
Wyśmienity serniczek :)
OdpowiedzUsuń