W ramach kolejnej współpracy z Lidl Polska dostałam do przetestowania blender.
Już jest w sprzedaży, więc warto skorzystac z oferty bo cena przystępna a i kolorki fajne.
Ja z pracy blendera jerstem zadowolona, świetnie się sprawdził i ma moc 600 W.
Więc jak na blender całkiem nieźle bo są też takie słabew co mają 300 W więc tu jest moc.
Mój staruszek już zaczyna zgrzytać, więc ten jak najbardziej się przyda, bo wiadomo w kuchni taki sprzęt musi być.
Tak więc serniczki na zimno tylko z takim blenderem się udadzą, no z innymi na pewno też ale ten zdał egzamin w 100 %.
spód :
180 g herbatników typu Petitki
125 g masła
masa serowa :
1 kg serka waniliowego z wanilią w wiaderku
150 ml śmietany 12 % gęstej
1 galaretka agrestowa
1/2 szk gorącej, przegotowanej wody
3 listki żelatyny + woda do namoczenia
galaretka :
1 galaretka agrestowa
500 ml przegotowanej, gorącej wody
4 nektarynki
Herbatniki umieścić w dzbanku blendera z nożem do siekania i jak najdrobniej je zmiksować.
Masło stopić w rondelku.
Rozdrobnione ciastka przesypać do miski, wlać stopione masło i wymieszać.
Następnie wysypać do tortownicy o srednicy 23 cm ( u mnie dno ceramiczne i silikonowa obręcz ) i ugniatając wyrównać powierzchnię.
Tortownicę wstawić do lodówki.
Galaretkę rozpuścić w wodzie, żelatynę namoczyć w zimnej wodzie, odcisnąć z wody i dodać do galaretki, wymieszać a potem schłodzić.
Serek i śmietanę dokładnie ze sobą połączyć blenderem z końcówką do ubijania w kształcie rózgi a potem wlać chłodną galaretkę i znów wymieszać.
Tortownicę wyjąć z lodówki i wylać na spód masę serową.
Ponownie formę wstawić do lodówki do stężenia masy.
Drugą galaretkę rozpuścić w wodzie, schłodzić.
Nektarynki umyć, wytrzeć, usunąć pestki i pokroić na kawałeczki.
Potem rozłożyć je na stężałej masie serowej i zalać galaretką, po czym znów wstawić formę do lodówki do stężenia galaretki.
W upały najlepiej robić serniczek wieczorem i chłodzić całą noc.
Wygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń