Ci co śledzą bloga zauważyli, że dawno nie piekłam babki.
I nadszedł ten moment, że nadrabiam zaległości.
Zakręciłam, wstawiłam do piekarnika i już.
Przyznam szczerze, że bardziej lubimy ciacha przekładane ale babka jeszcze ciepła zniknęła w oka mgnieniu.
5 jajek
1 szk cukru
kilka kropel ekstraktu waniliowego
2 szk mąki pszennej typ 500
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szk wody
1/2 szk oleju rzepakowego
2 łyżki lemon curd
2 łyżki kakao
cukier puder
Formę do babki z kominkiem o średnicy 23 cm wysmarować masłem lub margaryną i wysypać bułką tartą.
Białka ubić na sztywno dodając porcjami oba cukry.
Następnie dodawać po jednym żółtku.
Gdy masa się połączy dodawać porcjami mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i wymieszać na wolnych obrotach.
Dodać lemon curd i wlewać powoli wodę z olejem.
Połowę ciasta wylać do formy a następnie do drugiej połowy dodać kakao, wymieszać i wylać na jasne ciasto.
Babkę piec 45 minut do suchego patyczka.
Po kilku minutach wyjąć ją z formy i oprószyć cukrem pudrem.
wspaniale wilgotna :) mniam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, rozeszła się w mgnieniu oka :)
UsuńLemon curd <3
OdpowiedzUsuń:)
Usuń