Ciasto przekładaniec

                              To ciasto jadłam na Dzień Matki w szkole Kamilka. Bardzo mi smakowało. Poprosiłam koleżankę o przepis i upiekłam dziś to ciacho. Może się wydawać, że jest pracochłonne bo każdy placek trzeba piec osobno ale trwa to bardzo krótko bo placki są cieniutkie.
Ważne jest aby ciasto wałkować jeszcze ciepłe bo wtedy ładnie się rozprowadza. Ja dodatkowo ułatwiłam sobie sprawę i papier do pieczenia przycięłam na wymiar blaszki.
Polecam ciacho bo jest smaczne i na każdą okazję.

Ciacho podałam na talerzu Tamara

CIASTO :

2 jajka

1/2 szk cukru

125 g margaryny

2 łyżki płynnego miodu

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1 szczypta soli

2 szk mąki tortowej

MASA :

1 puszka mleczka skondensowanego niesłodzonego

2 łyżki cukru

250 g masła

cukier puder do posypania

W garnku umieścić jajka, margarynę, cukier, miód, sodę i sól.

Podgrzewając na małym ogniu doprowadzić do wrzenia cały czas mieszając.

Gdy się zagotuje wsypać mąkę i cały czas mieszając gotować do momentu aż ciasto zrobi się świecące i odejdzie od ścianek garnka.

Następnie ciasto wyjąć na blat, podsypać mąką i chwile wyrabiać.

Podzielić je na 6 części i włożyć do garnka, zakryć pokrywką ponieważ ciasto ma być ciepłe.

Na wymiar blaszki ( u mnie 21 x 25 cm ale proponuję odrobinę większą ) dociąć 6 papierów do pieczenia i na środek położyć jeden kawałek ciasta.

Przykryć sobie papierem do pieczenia i wałkować cienkie placki na wielość dociętego papieru.

Postępować tak z każdą częścią ciasta, jeżeli zostanie nam jakiś nadmiar z odcięcia możne też je rozwałkować, upiec i potem zetrzeć na wierzch ciasta.

Placki z papierem wkładać osobno do blaszki i piec na złoto brązowy kolor w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.

Placki wystudzić.

W misce utrzeć miękkie masło z cukrem i cały czas mieszając wlewać małym strumieniem mleczko o temperaturze pokojowej.

Na papierze do pieczenia położyć jeden placek, posmarować go warstwą masy i tak postępować do wykończenia placków i masy.

Ostatni ma być placek.

Ciasto posypać cukrem pudrem.

Przed podaniem pokroić w romby.

A już za kilka dni włoskie smaki w Lidlu i letnie klimaty w Biedronce

Zajrzyjcie :)