O tej babce czytałam już dawno i zawsze były super opinie. Żałuję, jak bardzo żałuję, że tak długo zwlekałam z jej upieczeniem. Babka jest pyszna, puszysta i delikatna jak obłoczek. Robi się ją bardzo prosto. Jestem pewna, że na stałe zagości u nas, a na Wielkanoc będzie na 100%. Jedynym minusem tej babki jest to, że mimo ogromnej chęci na zjedzenie musi całkowicie wystygnąć. Ale warto poczekać, aby potem delektować się tą pyszną babką.
Wpis powstał dzięki współpracy z firmą ZMJelonki. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji użyć tych mąk, to polecam.
5 jajek M
1 szczyptą soli
3/4 szk cukru
1 łyżka ekstraktu waniliowego
1/2 łyżeczki aromatu pomarańczowego
1/3 szk oleju rzepakowego
1/3 szk letniej wody
1 czubata szklanka mąki tortowej typ 450 Pasja
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Lukier:
1 szk cukru pudru
mleko (tyle aby lukier był gęsty)
barwnik spożywczy żółty
aromat pomarańczowy
Kolorowa posypka do ciast
Dno tortownicy o średnicy 23 cm wyłóż papierem do pieczenia i na środek postaw litrowy słoik gwintem do góry.
Białka ubij na sztywno z solą i połową cukru.
W drugiej misce ubij żółtka z resztą cukru, ekstraktem waniliowy i aromatem.
Cały czas ubijaj i wlewaj na przemian po trochu olej i wodę.
Potem dodaj przesianą z proszkiem do pieczenia mąkę i wymieszaj tylko do polaczenia składników.
Następnie dodaj pianę na dwie tury i wymieszaj.
Uważając aby słoik się nie przesunął wyłóż ciasto, wyrównaj powierzchnię i wstaw blaszkę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 40 minut (do suchego patyczka).
Po upieczeniu wyjmij blaszkę i ostrożnie odwracając postaw babkę na słoiku.
Zostaw do całkowitego wystudzenia.
Gdy babka stygnie wymieszaj składniki lukru.
Gdy będzie już zimna, odwróć foremkę, delikatnie ruszając w prawo i lewo wyjmij słoik i przejedź nożem dookoła formy babkę aby swobodnie wyszła.
Babkę posmaruj lukrem i posyp posypką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.