poniedziałek, 4 listopada 2013

Sos kurkowo - paprykowy

                             Co tu dużo mówić uwielbiam kurki. Niestety w lasach w swojej okolicy nie widziałam nigdy ani jednej. Za to na kurki jeździmy do mojej cioci w okolice Słupska. Tam dopiero jak jest wysyp to są kurkowe żniwa. W tym roku przywieźliśmy 30 l kurek a o innych grzybach to już nie wspomnę, bo trzy dni z nimi walczyłam. Tam to są dopiero lasy grzybowe. Przy kurkach jest trochę pracy aby je oczyścić ale ja płuczę je w osolonej wodzie i piasek super się wypłukuje. A potem jaka rozkosz dla podniebienia gdy jemy takie pyszne kureczki. I do tego jedne z przypraw Kotanyi, ale nie tylko.


rozwiń i czytaj przepis :

  • 700 ml blanszowanych kurek ( objętościowo, miałam mrożone )
  • 1 cebula
  • 1/3 czerwonej papryki
  • 1/3 żółtej papryki
  • 1/3 zielonej papryki
  • 250 ml słodkiej śmietany 18%
  • 350 ml bulionu warzywnego
  • 1 płaska łyżka mąki pszennej
  • chili do smaku
  • sól Halit do smaku
  • pieprz kolorowy do smaku
  • 3 łyżki oleju rzepakowego
PRZYGOTOWANIE:
Kurki rozmrozić. Do szerokiego rondla wlać olej i rozgrzać go. Cebulę obrać, umyć, pokroić w kostkę i wrzucić do rondla po czym zeszklić ją. Następnie dodać kurki i podsmażyć je. Papryki pokroić w kostkę i wrzucić do kurek i dalej chwilę smażyć. Wszystko podlać bulionem, dodać do smaku przyprawy i dusić pod przykryciem kilka minut. Śmietanę rozmieszać z mąką i zagęścić nią sos. Zagotować sos i podawać np. z makaronem.

4 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.