Koniec przerwy świątecznej i koniec wolnego od Wypiekania na śniadanie.
Jako, że dużo piekę domowego pieczywa postanowiłam i tym razem wziąć udział w akcji.
W tym tygodniu pieczemy chleb Gosi z bloga Smaki Alzacji.
Chleb jej jest bezglutenowy ale ja niestety nie miałam takiej mieszanki jaką miała Gosia.
Upiekłam więc na mące chlebowej typ 750 i zamiast świeżego użyłam suszonego tymianku.
Pomidory miałam jeszcze swojej produkcji.
Chlebek jest mięciutki i smaczny, oczywiście dla lubiących takie smaki.
Mnie bardzo smakował z samym masłem.
400 g mąki pszennej chlebowej typ 750 Kłos Pol
100 g mąki gryczanej Kłos Pol
2 łyżki naturalnego błonnika
1 łyżeczka soli
1 łyżka cukru
25 g świeżych drożdży
100 g oleju z pomidorów
10 suszonych pomidorów ( w oleju z ziołami )
1 płaska łyżeczka suszonego tymianku
400 g letniej wody
Drożdże wymieszać do płynności z cukrem.
Pomidory wyjąć z oleju i drobno pokroić.
Do miski wlać wodę, olej, dodać rozpuszczone drożdże i dodać pozostałe składniki.
Wyrobić ciasto i zostawić oprószone mąką do wyrośnięcia.
Gdy podwoi objętość ponownie lekko wyrobić i przełożyć do foremki keksowej wysmarowanej olejem i wysypanej mąką gryczaną.
Wierzch oprószyć też gryczaną mąką i zostawić pod przykryciem do wyrośnięcia.
Gdy już ładnie ciasto w foremce podrośnie wstawić blaszkę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 45-50 minut ( w zależności od piekarnika ).
Upieczony chleb wyjąć z blaszki i wystudzić na kratce.
Podawać najlepiej z samym masłem ( tak mi najlepiej smakował ).
Fajnie było się spotkac w Nowym Roku Ewa, dziękuję za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję Dorotko :)
UsuńŚwietna edycja Wypiekania! Moja pierwsza przymiarka do bezglutenowego pieczywa :) Dziękuję i do następnego, wkrótce :)
OdpowiedzUsuńpiękny :-) dziękuję za wypiek i do kolejnego
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne wypiekanie! :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie i do następnego razu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń