Rostbef pieczony w soli

Święta Bożego Narodzenie zbliżają się nieubłaganie i pomału czas pomyśleć o tym co podamy na świąteczny stół.
Już teraz możemy zrobić przymiarkę aby mieć pewność czy dana potrawa nam zasmakuje.
Ja przygotowałam rostbef wołowy  pieczony w soli.
Kiedyś piekłam tak karkówkę i była smaczna, więc tym razem padło na wołowinę.
Podałam ja z pieczonymi ziemniakami i surówką z czerwonej kapusty ale Wy możecie zrobić inną kombinację i zrobić też sos.
Myślę, że taka propozycja zagości na Święta bo mało pracy a efekt smaczny.

Rostbef podałam na talerzach Dotty od Ambition a do wyjęcia gorącej blachy użyłam rękawic też od Ambition. Jako, że część osób już szuka świątecznych prezentów, śmiało można coś podarować bliskim tej właśnie firmy.

Rostbef pieczony w soli

Rostbef pieczony w soli - składniki

1 rostbef ( u mnie 1,9 kg )

3 łyżki sosu sojowego

1 płaska łyżeczka pieprzu świeżo mielonego

1 kg soli kamiennej

ok 100 ml wody

3 łyżki oleju

Rostbef pieczony w soli - przygotowanie

Rostbef umyć i osuszyć.

Związać sznurkiem wędliniarskim aby utworzyć formę pieczeni.

Rostbef natrzeć sosem sojowym i odłożyć na pół godziny.

Po tym czasie natrzeć mięso pieprzem podsmażyć na rumiano na patelni z każdej strony po kilka minut na patelni ( najlepiej z grubym dnem ) z olejem.

Mięsa nie należy nakłuwać aby soki nie wyciekły.

Po podsmażeniu mięsa sól wymieszać z wodą i około 1/4 wyłożyć na dno blaszki.

Na soli ułożyć mięso i obłożyć je resztą soli dociskając sól do mięsa.

Blaszkę wstawić do piekarnika na grzanego do 180 stopni i piec godzinę.

( jeśli chcecie bardziej upieczone wydłużcie czas o 15 minut (

Po upieczeniu mięso zostawić na 15 minut a potem rozbić sól, zakryć mięso folią spożywczą i zostawić jeszcze na 10 minut.

Po tym czasie kroić pieczeń na plastry i podawać z pieczonymi ziemniaczkami i surówką lub z tym co lubicie.