Dziś mielone, ale w nowej odsłonie. Jak wiecie, od dłuższego czasu współpracuję z Goldmak, wytwórnią makaronów. I właśnie jednym ze składników nadzienia do kotletów jest makaron. Robiłam już różne kombinacje makaronowe i tym razem padło na taką. Kotlety niby zwykłe, a jednak inne i wzbogacone o królową jesieni, czyli dynię. Do tego trochę sera żółtego i przypraw i wyszły fajne mielońce. Prosto i smacznie i to się liczy.
Nadziewane mielone
Nadziewane mielone - składniki
Nadzienie:
250 g dyni
200 g żółtego sera
1 szk ugotowanego makaronu (drobnego) Goldmaczki
pasta do dań z patelni z suszonymi pomidorami do smaku
sól i pieprz do smaku
1 jako
Mięso:
1 kg łopatki wieprzowej
1 duża bułka (czerstwa)
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
2 jajka
Dodatkowo:
bułka tarta
olej
Dynię zetrzeć na najdrobniejszych oczkach i podsmażyć na odrobinie oleju. Dodać ugotowany wcześniej makaron i przyprawy oraz jajko i wymieszać, wystudzić nadzienie i dodać do niego starty żółty ser. Ponownie wymieszać masę.
Bułkę namoczyć w mleku i odcisnąć. Łopatkę i bułkę zmielić w maszynce do mięsa. Cebulę i czosnek podsmażyć i wystudzić. Doprawić do smaku i wyrobić masę.
Masę mięsną dzielić na 150g porcje. Rozpłaszczać na dłoni masę, na środek kłaść porcje nadzienia, zlepiać kotlety formując kule i lekko spłaszczać. Uważać, aby nadzienie było całkowicie schowane w masie mięsnej. Każdy kotlet obtaczać w bułce tartej i smażyć na oleju na rumiano z obu stron. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.