A sernik podałam na talerzyku z serii New Hollis Platin, który jest nagrodą za moją babkę z zajączkiem. A nagroda jest od Porcelana Bogucice
CIASTO :
250 g margaryny Kasia
3 szk mąki pszennej typ 500
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szk cukru
2 łyżki domowego cukru waniliowego
3 żółtka
3 łyżki kakao
MASA SEROWA :
1 kg serka waniliowego z wanilią ( w wiaderku )
3 białka
3 jajka
4 łyżki kaszy manny ( błyskawicznej )
4 łyżki domowego cukru waniliowego
1/2 szk cukru
1 łyżeczka kakao
1 budyń waniliowy ( 40 g )
CIASTO :
Do misy robota z końcówką do siekania wrzucić i wsypać składniki i połączyć je najlepiej używając funkcji pulsacyjnej.
Wyjąć ciasto, szybko zagnieść i włożyć do woreczka a potem do zamrażarki aby się dobrze schłodziło.
MASA SEROWA :
Jajka oddzielić od żółtek i utrzeć żółtka z obydwoma cukrami.
Potem dodać kaszę i budyń i jeszcze chwilę mieszać.
Następnie dodawać porcjami serek i wymieszać aż się wszystko połączy.
Białka ubić na sztywno, dodać odrobinę piany do masy serowej, delikatnie wymieszać.
Dodać resztę piany i za pomocą szpatułki do ciasta wymieszać masę serową z białkami.
Kilka łyżek masy odjąć i dodać kakao i wymieszać.
WYKONANIE :
Ciasto wyjąć z zamrażarki i podzielić na dwie części.
Jedną część zetrzeć na tarce o grubych oczkach i dociskając do dna blaszki o wymiarach 23 x 28 cm wyłożonej papierem do pieczenia i całe dno pokrywając ciastem, uklepać.
Na ciasto wyłożyć część masy serowej, lekko rozprowadzić i wyłożyć połowę masy ciemnej robiąc kleksy ( nie musi być idealne ).
Następnie wyłożyć resztę masy jasnej i znowu wyłożyć kleksy.
Na koniec na masę zetrzeć na tarce drugą część ciasta.
Sernik piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez godzinę do 70 minut w zależności od piekarnika.
( Na dno piekarnika należy ustawić naczynie z wodą ).
Upieczony sernik zostawić w piekarniku do wystudzenia przy lekko uchylonych drzwiczkach.
Gdy wystygnie dodatkowo wstawić do lodówki aby się ściął.
I po lekturze przepisu czas na lekturę gazetki z nowymi promocjami, zapraszam do klikania i poczytania
Bardzo ładny i pewnie pyszny.
OdpowiedzUsuńmniam, pycha!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMmm, cudownie ten serniczek wygląda :)
OdpowiedzUsuńmmm, zjadłoby się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, najlepiej smakuje jak złapie pokojowej temperatury, wtedy jest delikatny :)
OdpowiedzUsuńmałe pytanko: a co jeśli jeszcze nie mam domowego cukru waniliowego?
OdpowiedzUsuńMożna dodać mielonej wanilii albo ewentualnie ekstraktu waniliowego bądź aromatu waniliowego do ciast ( choć ja go nie używam 0.
Usuń